Ostatnio moja mobilizacja do diety i ćwiczeń jest = 0.
Jestem osobą skłonną do przybierania wagi co zresztą udowadnia moja waga sprzed 3 lat - ważyłam 67 kg - jedna wielka porażka.
Mimo wszystko nabrałam wtedy mobilizacji i przy wsparciu najbliższych udało mi się zejść do 45 kg gdzie wyglądałam jak mini anorektyk:)
Ciągle biegałam, jednak kontuzja kolana uniemożliwiła mi to, odwiedzałam fitness, jeździłam na rowerze oraz trenowałam w domu.
Potem czar prysł i mobilizacja gdzieś uciekła.
Wczoraj weszłam na wagę i się PRZERAZIŁAM - w ciągu kilku miesięcy zaniedbania przytyłam 4 kg !
Jest to dla mnie straszne bo wiem jak trudno zrzucić wagę a jak łatwo ją przybrać.
Szukam sposobów które pozwolą mi na szybki powrót do pełni sił.
Dzisiaj przedstawie Wam swoje 10 przykazań zdrowego trybu życia i obiecuję trzymać się ich i poprawić moje dotychczasowe zaniedbania ;)
1. Mniej cukru ! - koniec z deserami i słodzonymi napojami.
2. Mniej smażonego ! - wybieram gotowane/grillowane.
3.Mniej żółtego sera ! - koniec z ulubionym serem żółtym pełnym tłuszczu.
4. Mniej fast-foodów - koniec z moim uzależnieniem !
5. Dużo ryb ! - zaczynam gotowanie na parze.
6. Dużo owoców i warzyw ! - przynajmniej 1 owoc lub warzywo dziennie.
7. Duża aktywność fizyczna ! - co najmniej 1 wyprawa rowerowa tygodniowo.
8. Dużo wody ! - 1,5 l wody mineralnej każdego dnia.
9. Dużo błonnika ! - każdego dnia uzupełnianie organizmu błonnikiem.
10. Duża systematyczność ! - regularne spożywanie posiłków i ograniczenie do minimum jedzenia po godzinie 19:00.
Mam nadzieje, że wytrwam jak najdłużej w moim postanowieniu i podzielę się efektami diety już niedługo.
Miłego dnia :)
