niedziela, 31 stycznia 2016

Makaron + kurczak + pesto = połączenie idealne !

Ostatnimi czasy w końcu zaczęłam się zdrowo odżywiać, w swojej diecie staram się zawierać dużo warzyw i owoców.

Niestety mój organizm w ciąży odrzucił praktycznie każde mięso.

Zbliżają się moje urodziny i rodzice pomyśleli aby kupić mi parowar - szczerze mówiąc nie byłam do tego przekonana, jednak to był strzał w dziesiątkę. Mam go od tygodnia. A okazał się jednym z ulubionych gadżetów w mojej kuchni.

Gotuję w nim wszystko co popadnie - a co najlepsze wszystko jest pyszne.

Ostatnio skusiłam się nawet na fileta z kurczaka na parze. Jednak czegoś mi brakowało, siedziałam i myślałam i w końcu wpadłam na - PESTO ! <3 wybrałam oczywiście moje ulubione z Lidla, domowe niestety już się skończyło:) bazylia nie przetrwała zimy:)

SKŁADNIKI:
- makaron z czosnkiem niedźwiedzim - do nabycia w wielu marketach, ja kupiłam w Netto
- niewielki filet z kurczaka
- pesto

ZRÓB TO SAM:
- makaron gotujemy ok. 8 min
- fileta kroimy w kosteczki lub paski, jak kto woli
- na górę nakładamy pesto

wszystkie składniki mieszamy sobą i delektujemy się wyśmienitym smakiem:)

SMACZNEGO:)



czwartek, 28 stycznia 2016

Zaplątany problem moich włosów ROZWIĄZANY !!

Przez całe życie problem kołtunów i zaplątanych włosów towarzyszył mi każdego dnia.

Codziennie to samo - dodatkowe 20 min po kąpieli potrzebnych na rozczesanie moich włosów !

TRAGEDIA...

Próbowałam wielu kosmetyków ułatwiających rozczesywanie. 
Nic nie pomagało. 
Wszelkie olejki, odżywki tylko przetłuszczały moje włosy a problem pozostał.



Pierwszym zbawiennym produktem była szczotka  Tangle Teezer . Pomogła mi częściowo uporać się z problemem, jednak jeszcze czegoś brakowało.

Ogólnie miewam wysuszone włosy, ale wszelkie nałożenie odżywki czy oliwek sprawia, że po paru godzinach wydają się już tłuste.

W Rossmanie trafiłam kiedyś na szampony firmy 
AUSSIE - testowałam już kilka z nich i każdy sprawdza się rewelacyjnie. Kupiłam też szampon Keratnowy firmy Cameleo - który ma sporo dobrych opinii na forach jednak jak dla mnie jest średni - znacznie utrudnia rozczesanie włosów. Dlatego aby go zużyć po prostu mieszam pół na pół z szaponami AUSSIE. Szampony te może nie są tanie, ale jeśli ktoś boryka się z takimi problemami jak ja, na pewno woli wydać kilka złotych więcej i mieć problem z głowy.


Maska, którą stosuję obecnie - zakupiona również w Rossmanie -  
B.app, Kuracja keratynowa - jest ok, ale żebym odczuwała jakąś poprawę stanu moich włosów to zdecydowanie NIE !

Zdecydowanie wolałam poprzedniczkę maskę 
Schwarzkopf, Essence Ultime, Diamond Color & Radiance
świetnie wygładzała włosy i nie obciążała ich - na pewno do niej wrócę.

Aby naoliwić końcówki włosów a nie przeciążyć ich stosuję zamiennie 
3 jak dla mnie bardzo trafione produkty

  • Dove, Advanced Hair Series, Pure Care Dry Oil, Lekki olejek do wszystkich rodzajów włosów
  • Farouk, Biosilk, Silk Therapy - Naturalny jedwab
  • Bioelixire, Argan Oil, Serum (Serum do włosów z olejkiem arganowym)

Wszystkie produkty na moich włosach sprawdzają się doskonale i na pewno z żadnego z nich nie zrezygnuję. Mimo nawału kosmetyku problem rozczesywania nadal istniał, przez długi czas zmieniałam kosmetyki, próbowałam wiele produktów, testowałam próbki i nic.Stwierdziłam, że musi być jakiś cudowny środek, który pomoże mi nie wyszarpywać włosów z głowy.Nawet rozczesywanie włosów z nałożoną odżywką podczas kąpieli szerokim grzebieniem graniczyło z cudem :(


 Dopiero 2 tygodnie temu wstąpiłam do mojego ulubionego sklepu kosmetycznego, niewielkiego sklepiku w moim mieście i poprosiłam sprzedawczynie o coś najlepszego i najdroższego :) zaoferowała mi 

Schwarzkopf, Gliss Kur, Hyaluron + Hair Filler, Ekspresowa odżywka regeneracyjna


zapłaciłam za nią zaledwie 15 zł - w porównaniu do cen kosmetyków jakich używałam wcześniej to na prawdę MAŁO. Jak na razie odżywka okazuje się zbawienna :)Po kąpieli rozczesywanie zajmuje mi 5 a nie 20 min, a ja mam więcej czasu dla siebie.Jeśli któraś z Was ma problem z rozczesywaniem na prawdę z czystym sumieniem POLECAM!

Nie pożałujecie !
Macie jakieś swoje sprawdzone sposoby ??
Chętnie poczytam:)






wtorek, 26 stycznia 2016

Koktajlowa przygoda !

Dziś dostałam w prezencie mikser do smoothie, już po pierwszym użyciu wiedziałam, że to idealne urządzenie dla mnie.

Mój kosztował niewiele bo zaledwie 59 zł na promocji w NETTO - jest na prawdę genialny !

niewielkie urządzonko a tak ułatwia życie.

Uwielbiam koktajle a ono pozwala mi je przygotować zaledwie w minutę.

Wrzucamy wszystkie składniki - klikamy - i koktajl gotowy.



Mój przepis na pierwszy koktajl:

Składniki
5  truskawek - ja użyłam świeżych z Lidla, ale mogą być też mrożone
5  malin - jak wyżej :)
1 mały jogurt naturalny
1 szklanka mleka
Garść Granoli

Wszystkie składniki wrzucam, kolejność dowolna, montuje mikserek i pyszny koktajl gotowy:)

SMACZNEGO :)











niedziela, 24 stycznia 2016

Psychologiczne podejście - Kieruj swoim życiem

Dziś rozpoczynam przygodę z kolejną psychologiczną pozycją jaką jest książka Wayne W. Dyer Kieruj Swoim Życiem,


książkę niedawno kupiłam w Empiku, gdyż zaciekawił mnie jej tytuł.

Uwielbiam książki psychologiczne, z których możemy dowiedzieć się wiele o sobie, płci przeciwnej, o zachowaniach, o tym jak postępować a czego unikać. 

Mam nadzieję, że ta pozycja pozwoli mi zrozumieć jak kierować samą sobą i postępować w codziennych trudnych i zagmatwanych sytuacjach.

Już niedługo recenzja ..



sobota, 23 stycznia 2016

Śniadanie mistrzów - sałatka FIT

Dziś postanowiłam sobie przygotować dietetyczne śniadanie

Postawiłam na sałatkę FIT, gdyż w mojej lodówce są zawsze świeże warzywa :) 
polecam lidlowskie, gdyż są na prawdę dobrej jakości, jak również te u sprawdzonych dostawców na targu.


Składniki:

  • Rukola 1 opakowanie - ja wybrałam tą z Lidla
  • 2 duże pomidory
  • 1 zielony ogórek
  • Połówka pora
  • Ser sałatkowy półtłusty Gretikos z Lidla
  • Sól morska
  • Pieprz
  • 2 duże łyżki dressingu Tysiąca Wysp - u mnie firmy Roleski


Wszystkie składniki kroję, według uznania w kostki, paski :) jak kto woli, dodaję trochę soli morskiej i pieprzu wszystko polewam dressingiem.

Pyszne śniadanie mistrzów ! Polecam :)







środa, 20 stycznia 2016

Dla zapominalskich ! - już jutro Dzień BABCI !

Piszę z przypomnieniem dla zapominalskich już jutro dzień naszych kochanych - Dzień BABCI

moje prezenty już przygotowane, w tym roku poszłam w słodką praktykę:)

mam nadzieje że będą zadowolone, 

zajadanie się słodkościami pod ciepłym kocykiem w taką pogodę - coś pięknego :)

Kocyki w PEPCO - do kupienia za 25 zł :)





piątek, 15 stycznia 2016

POMOCY !! Wysuszone dłonie...

Jak co roku gdy przychodzi zima zaczyna się ten problem...

ciągle suche i popękane dłonie.

Próbowałam już wszystkiego, wszelkie kremy z gliceryną, oliwki, olejki, zabiegi parafinowe, spanie w bawełnianych rękawiczkach nie pomagają.

Obecnie stosowałam kremy ze zdjęcia, jednak tylko łagodzą ból i zaczerwienienie, ale nie pomagają na długo.



Wiem że zimą powietrze jest często suche i ciężkie dla skóry, ale męczę się z tym już od paru lat i tym razem postanowiłam sięgnąć po jakąś poradę tutaj.

Macie jakiś wypróbowany sposób ?? POMÓŻCIE i podzielcie się tym w komentarzu.

Z góry dzięki !! :*





niedziela, 10 stycznia 2016

Zakopane moje Zakopane ...

Jak co roku obiecałam sobie, że tej zimy odwiedzę Zakopane. 
Uwielbiam oglądać pokryte śniegiem szczyty górskie. 
Obiecałam - dotrzymałam !

Zazwyczaj moje wizyty w Zakopanem kończą się na spacerach po Krupówkach, wizytach na Gubałówce, wędrówkach pod skocznię narciarską. 

Tym razem postanowiłam zobaczyć coś innego... 
jestem przerażona gdy mam wsiąść do kolejki na Gubałówkę.. a mąż zaproponował mi Kasprowy, początkowo myślałam, że sobie żartuje i uznałam to za dowcip. 

Jednak po chwili zauważyłam, że jest śmiertelnie poważny ;))

Zgodziłam się licząc na kolejki do kasy - bo może nie zdążymy...

Jednak pojawiły biletomaty na Krupówkach - i nie było już odwrotu..

Wsiadając do kolejki chyba każdy widział przerażenie w moich oczach.

Mimo to przetrwałam - I WARTO BYŁO !!
widoki były przepiękne, świeciło słońce, można było się nacieszyć widokiem tak pięknych gór..
jeśli tylko macie okazje, a jeszcze tam nie byliście, w 100% polecam !:)












Warto zabezpieczyć się w ciepły strój
1. Czapka - allegro 20 zł
2. Komin- robota ręczna made in babcia ;)
3. Płaszcz Second Hand - 20 zł
4. Legginsy z futerkiem - allegro 20 zł
5. Kozaki wywijane z kożuszkiem - allegro 135 zł
+ dodatek torebka Michael Kors - kupiona na Grand Bazar w Istambule (prawie oryginał:) )

czwartek, 7 stycznia 2016

Moja codzienna pielęgnacja twarzy i ciała

Dziś postanowiłam podzielić się z Wami, jak codziennie pielęgnuję swoją twarz i ciało. 

Wydaje mi się, że każda z Was ma jakiś określony harmonogram co.. jak.. kiedy.. jak długo..

Kosmetyki pielęgnacyjne są nieodłącznym elementem mojej kosmetyczki w łazience - stosuje je codziennie. 
Od dłuższego czasu poszukiwałam odpowiednich kosmetyków dla mojej cery i wreszcie skompletowałam swój idealny zestaw.

Oto i on:
PORANNA PIELĘGNACJA

1. Poranną pielęgnację zaczynam od umycia twarzy żelem Vichy Normaderm usuwa zanieczyszczenia i nadmiar sebum, sprawia, że skóra jest oczyszczona i promienna.

używam go naprzemiennie z Bioliq Dermo - oczyszczającym żelem do cery trądzikowej  - on dopiero niedawno pojawił się w moim zestawie - jak na razie bardzo go sobie chwalę, skóra nie błyszczy się jak po innych żelach, jest głęboko oczyszczona.

2. Kolejnym krokiem jest krem - obecnie stosuję w komplecie z żelem krem Bioliq Dermo - do cery trądzikowej na dzień, nie stosuję kremów na noc, jakoś nie mam do nich przekonania dlatego używam go zarówno do porannej jak i wieczornej pielęgnacji. Idealnie matuje błyszczące partie skóry. 

używam go naprzemiennie z kremem Ziaja Med - krem redukujący trądzik - który jak zauważyłam ma podobne działanie.

Przez długi czas używałam dermatologicznych kremów - ze względu na problemy skórne - wydawałam na nie masę kasy ! a tutaj za niecałe 20 zł można kupić każdy z kremów.

PIELĘGNACJA CIAŁA

W związku z tym, że jestem w ciąży, muszę regularnie używać balsamów i oliwek do ciała aby zapobiec rozstępom.
Wypróbowałam sporo bezpiecznych preparatów i wybrałam 2 które jak na razie bardzo dobrze chronią moją skórę przed okropnymi rozstępami.

1. Krem Ziaja Mamma Mia - przeciw rozstępom, nakładam na skórę brzucha, nóg i pośladków 2-3 razy dziennie. 

2. Zaraz po aplikacji kremu stosuję oliwkę Johnson's Baby - Kwiatowa świeżość - jest to oliwka w żelu, dzięki czemu aplikacja jest dużo łatwiejsza, gdyż nie brudzi wszystkiego dookoła. Łatwo spiera się z ubrania gdy przypadkiem zostanie pobrudzone.

Obecnie jestem w 6 miesiącu ciąży i jak najbardziej wszystkim mamom polecam oba kosmetyki.

3. W ciąży skóra częściej niż kiedykolwiek się poci - mi jak najbardziej pomaga w utrzymaniu świeżości dezodorant w kulce NIVEA fresh flower - nie postawia białych śladów na ubraniach.

WIECZORNA PIELĘGNACJA

Wieczorną pielęgnację rozpoczynam od demakijażu (kosmetyki do makijażu których używam pojawią się w następnych postach). 

1. Chusteczki do demakijażu CLEANIC - są idealnym i sprawdzonym sposobem, dla usunięcia podkładu i pudru z twarzy i szyi.

2. Do demakijażu oczu używam - Delikatnego mleczka do demakijażu 2 w 1 AA - jest delikatne zarówno dla skóry twarzy jak i oczu - znakomicie domywa nawet wodoodporny tusz.

3. Zaraz po tym - jeden z wcześniej wymienionych żeli.

4. 2-3 razy w tygodniu stosuję zieloną glinkę do twarzy Organique - Clay Mask - jest to maseczka do skór trądzikowych i zanieczyszczonych - stosowałam wiele glinek - jednak na okazała się strzałem w 10. Zawiera w 100% naturalne składniki. 

5. Zawsze pamiętam o nawilżeniu skóry twarzy również w nocy i stosuję jeden z wcześniej wymienionych kremów.

6. Na mojej twarzy często pojawiają się niedoskonałości, ostatnimi czasy zwalczam je Serum punktowym na trądzik - Bioliq DERMO - po kilku dniach stosowania niedoskonałości stają się wyraźnie mniej widoczne.

7. Od tygodnia stosuję również Serum na porost rzęs LONG4LASHES - moje rzęsy są długie, ale mimo to chcę sprawdzić efekt tego preparatu:)



Polecam wszystkie, wyżej wymienione kosmetyki, używam je od ponad roku więc mogę powiedzieć, że są w 100% sprawdzone w szczególności do cery trądzikowej.






sobota, 2 stycznia 2016

wesele HEJ !

hej hej ! ;)

dzisiaj wzięło mnie na wspomnienia, tydzień temu bawiłam się na weselu, postanowiłam podzielić się z Wami wspomnieniami... zabawa była przednia mimo tego, że "ktoś" mi hula w brzuchu nie wytańczyłam się do białego rana:) 

mój make up:

fryzura:











kreacje:

dzień 1


dzień 2


jedyne zdjęcie które się ostało :)