wtorek, 21 listopada 2017

Soczewica która miała być ciecierzycą i jej historia..

Ostatnio często grzebię w internecie w poszukiwaniu przepisów i inspiracji na nowe danie. 
Kucharka ze mnie jak ta la la..;)

Udało mi się znaleźć fajny przepis na: 
Ciecierzyce w pomidorach ze szpinakiem
Tak wszystko byłoby w porządku gdybym nie kupiła soczewicy zamiast ciecierzycy..

Po ugotowaniu nic nie przypominało małych groszków tylko jedna wielka ciapa... no ale pomyślałam może tak ma być i dalej szłam zgodnie ze składnikami 


  • 240 g ugotowanej ciecierzycy
  • 1 puszka pomidorów 
  • opakowanie szpinaku
  • 1 cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 łyżeczka przyprawy curry
  • sól i pieprz 


  1. Cebule i czosnek drobno  posiekałam
  2. Na łyżce oleju podsmażyłam curry dorzuciłam cebulę, czosnek i liście szpinaku. Smażyłam, aż liście zmiękły.
  3. Dodałam pomidory i SOCZEWICĘ. Dodałam trochę wody i dusiłam ok 8 minut. Doprawiłam solą i  pieprzem.
  4. Podałam z wcześniej ugotowanym ryżem.



Byłam przekonana, że nie będzie to zjadliwe ale powiem Wam jak dla mnie super. Wyszłam z przepisu obronną ręką, jednak następnym razem na pewno nie pomylę soczewicy z ciecierzycą:)
SMACZNEGO:)








2 komentarze:

  1. A jak się zorientowałaś, że to soczewica a nie ciecierzyca? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po ugotowaniu soczewicy i zobaczeniu papki zamiast groszków;)

      Usuń

Dziękuję za wszystkie komentarze!

Zaobserwuj mojego bloga jeśli Ci się spodoba, zainspiruje, jeśli jeszcze z chęcią tu wrócisz