Czy była to taka elegancja to nie jestem tego taka pewna:)
Wzięło mnie dzisiaj na wspomnienia. A konkretnie sylwestrowe wspomnienia. Zawsze mówiłam, że mój sylwester jeszcze nigdy nie był udany. Przesądni twierdzą, że jaki sylwester taki nowy rok. Żyję nadzieją, że po ubiegłym właśnie to się sprawdzi.
Z powodu braku jakichkolwiek planów mój narzeczony w niedziele 28 grudnia zaproponował - a raczej zakomunikował - JEDZIEMY DO FRANCJI !
Moje uczucia co do tego wyjazdu były mieszane. Wiedziałam, że przed nami sporo godzin ciężkiej drogi przez śniegi i zaspy. Muszę zaznaczyć - nie latam samolotami :) Mój strach i strata nerwów nie są warte 2 godzinnego lotu, wolę 20 godzin spędzić w samochodzie:)
Pomyślałam na chwile o tym "cudownym" pomyśle i stwierdziłam RAZ SIĘ ŻYJE ! JEDZIEMY !
No i wybraliśmy się już kolejnego dnia o 8 rano :) moja walizka zapięła się dopiero po 9;)
W końcu jak zawsze nie wiedziałam jakie rzeczy mogą się przydać, więc wzięłam ze sobą pół mojej szafy :)
Po uciążliwej 20 godzinnej podróży wreszcie dotarliśmy na miejsce. Mieszkanie z widokiem na całą Genewę oraz Mont Blanc. Widoki jakie zobaczyliśmy były warte wszystkich milionów zresztą sami zobaczcie. Bo słowami opisać to ciężko.
To najlepszy wyjazd sylwestrowy w moim życiu !
Co za piękne widoki, tylko pozazdrościć;-)
OdpowiedzUsuńByłam we Francji, ale latem. Uwielbiam <3 Piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńtusiaobiektywnie.blogspot.com
Zdjęcia są naprawdę piękne :* *.*
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://sandysandyblog.blogspot.com/
<3
Ogromnie Dziękuje za każdy komentarz, obserwuje za obserwacje, sprawdza wszystkie linki do waszych blogów, pozostawione w komentarzach pod moimi postami :D <3
zdjęcia cudo :)
OdpowiedzUsuńCudowne miejsca i piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia *.*
OdpowiedzUsuńCudowne widoki :)
OdpowiedzUsuńZapraszam ♥
piękne zdjęcia, jest co wspominać :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za wizytę
Kasia http://nieperfekcyjnakasia.blogspot.com/
Dziękuje za odwiedzinki! twoje ostatnie widoki 'widokówki' są super! Zachwycam się! http://radissonblue.blogspot.co.uk
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zdjęcia ! szkoda ze nie wjechalas na mont blanc tam dopierozapiera dech w piersiach! widzę zdjęcia z Genevy, na co dzien mieszkam w Szwajcarii , ma swój niesamowity klimat, prawda?! :) serdecznie pozdrowienia i dziekuje za odwiedziny!
OdpowiedzUsuńradość sprawia mi zdobywanie szczytów, z tego co się orientuje na sam szczyt wjechać się nie da;) może kiedyś uda mi się go zdobyć pieszo :)
UsuńGeneva strasznie zatłoczona, natomiast w oko wpadło mi miasto Annecy:)
Pozdrawiam:)
Pięknie tam , cudne zdjęcia, pozazdrościć tylko można!
OdpowiedzUsuń